sobota, 12 stycznia 2013

Peeling do twarzy SORAYA

Witam Was serdecznie:) ostatnim razem miałyście możliwość przeczytać Nasz pierwszy post z nowego cyklu na blogu.Recenzja podkładu  chyba się podobała,bo dostałyśmy całkiem sporo komentarzy i wiadomości na temat post:)Super:)Dzisiaj mam dla Was coś innego.



Do zakupienia peelingu zmusiła mnie Reika.  Byłam bardzo sceptycznie do niego nastawiona ,ponieważ mam bardzo kapryśną cerę i sądziłam,że może jej  pomóc jedynie papier ścierny!Jestem całkiem poważna!Dlatego uwielbiam takie miłe rozczarowania.Peeling jest bardzo dobry i sprawdził się  nawet w tak trudnym przypadku jak moja buźka:)Jest bardzo delikatny i ma tysiące małych drobinek,które bardzo delikatnie i dokładnie oczyszczają nawet bardzo oporną cerę.Ma bardzo lekki i delikatny zapach,więc  miło nakład się go na buzię i... trze trze trze:)Małe drobinki świetnie wykonują swoja pracę i czyszczą buzię nawet w ciężko dostępnych miejscach tj.kąciki nosa.

Zdecydowanie zgadzam się z producentem,że jest to peeling oczyszczający.Po zastosowaniu buzia jest wyraźnie oczyszczona i w bardzo dobrej kondycji.Nie jestem pewna czy nadaje się do każdego rodzaju skóry.Bardzo ostrożnie podchodzę do takich opisów.Generalnie uważam,że jeśli coś jest do wszystkiego to jest  do niczego.
Z pewnością mogę się na niego zdecydować dziewczyny z tłusta cerą i bardzo kapryśną.Często po użyciu innego peelingu moja skóra była bardzo sucha nie pomagał nawet krem do twarzy.Teraz zdecydowanie mogę polecić produkt wszystkim tym z Was,które potrzebują solidnego,ale zarazem głębokiego oczyszczenia skóry.Peeling jest tak delikatny,że z powodzeniem stosuje go dwa razy w tygodniu bez szkód na cerze.

Dodatkowym atutem jest jego niska cena.Udało mi się go schwytać w promocji w jednej z drogerii za 9,99!Kosmetyk ma zapach morelowy przez co jest jeszcze przyjemniejszy w stosowaniu,jednak zapach nie jest  na tyle intensywny,aby po całym zabiegu pachnieć morelami!!Dla mnie to plus.Lubie kosmetyki,które pięknie pachną,ale tylko wtedy kiedy ich zapach unosi się w łazience.

Oczywiście sam peeling nie wystarczy i po jego użyciu zawsze należy nałożyć odpowiednia maseczkę.W moim harmonogramie jest maseczka marki Perfecta z łagodzącym sokiem z aloesa i kwiatem pomarańczy.Sprzedawane są w małych saszetkach za niecałe 2 zł,a starczają spokojnie na 3 razy.
Dla mojej buzi to zabieg idealny.Mam nadzieję,ze i tym razem udało mi się Was zainteresować.


Gorąco pozdrawiam Deneris



2 komentarze:

Dziękuję za komentarz :** zapraszam ponownie