Ok, niespodzianka od matki natury, dzisiaj budzę się i wita mnie piękne słoneczko i cudowny widok na termometrze za oknem ->16 stopni, na początku myślałam ,że to jakieś przewidzenia,omamy czy halucynacje ale nie... wychodzę na dwór z moim pieseczkiem i "cieplusio" pogoda ma zdecydowanie zbawienny wpływ na moje samopoczucie, w głowie od razu milion myśli ! ojeju ja nie mam wiosennych butów, spodni i wszystkie letnie ciuchy na dnie szafy więc pranie na całego się szykuje.
Piszę post dla Was i jest godzina dokładnie 20:27 za sobą mam kolejny spacer z pieskiem i stwierdzam,że jest dużo chłodniej- następna myśl - trzeba kupić nowy płaszcz, tutaj moja prośba do Was, plisss pomóżcie mi to ogarnąć ^^.
Z bluzkami,szortami,sandałami,sweterkami nie ma takiego problemu ponieważ są to rzeczy całkiem tanie i można mieć w szafie 20 lub więcej bluzek ale z płaszczem jest już inaczej.
Razem z Deneris jesteśmy takiego przekonania ,że lepiej jest kupić jedną rzecz,która będzie pasowała nam do większości garderoby niż ulegać chwili i zaopatrzyć się w coś co nam do niczego nie pasuje,wolimy uniknąć kolejnych ,niepotrzebnych wydatków i frustracji przed szafą ,że pomimo tego ,iż mamy dużo nowych rzeczy żadna z nich nam do niczego nie pasuje i w dalszym ciągu nie mamy się w co ubrać ( no bez sensu, prawda?).
w mojej szafie jest jeden płaszcz o którym marzyłam wieki ,zawsze chciałam mieć taki z rozkloszowanym dołem i po wielu miesiącach poszukiwań znalazłam idealny w H&M , mam go już 3 lata i jedno jest pewne,nigdy go nie wyrzucę,jest cudowny ale niestety nie do wszystkiego mi pasuje.
Drugi płaszcz jest już bardzo stary i zniszczony więc nadaje się jedynie do pracy w polu lub wędrówek po lesie.
Prośba do Was jest taka, pomóżcie biednej Reice i poradźcie jaki płaszcz najlepszy :)
Znalazłam parę zdjęć w necie,wszystkie te płaszcze mi się podobają, zawsze mam bardzo poważny problem z decyzją :(
Więc piszcie ,który Waszym zdaniem najładniejszy i najpraktyczniejszy.
Buziaki Reika:*
A teraz się trochę pochwalę :P
Moje cudowne widoczki podczas powrotu do domku, takie zachody słońca mogę oglądać co dzień.
Moje cudowne widoczki podczas powrotu do domku, takie zachody słońca mogę oglądać co dzień.
Mam nadzieję,że u Was tak samo pięknie.
Jak na razie na wiosnę wybieram trench :)
OdpowiedzUsuńPokazałaś dwa rodzaje płaszczy- na przedwiośnie- te grubsze, ala wełniane (ale różniące się od zimowych brakiem dodatkowego ocieplenia). Te nadają się również na jesień czy cieplejsze zimowe dni (temperatura tak do 10 stopni).
OdpowiedzUsuńZ typowo wiosennych to wszelakie trencze, materiałowe płaszczyki czy krótkie ramoneski.
Z typowo wiosennego wybrałabym (a nawet wybrałam, bo mam w swojej szafie) właśnie klasyczny trencz.
Z tych cieplejszych to podobają mi się te ze szlafrokowym wiązaniem albo te w kolorze!
Pierwszy płaszczyk jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńpłaszczyki strzał w dziesiatke:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie,wszystkie są piękne a wybrać trzeba jeden :(.
Usuńpierwszy jest cudowny ! zreszta cała stylizacja idealna ! no i ten ze skorzanymi rękawami... boski!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę wszytskiego dobrego w Dniu KObiet :)
Tak,ten ze skórzanymi rękawami ma coś w sobie :) również życzę Tobie Kochana i wszystkim dziewczynom świata wszystkiego najlepszego w dniu Kobietek :**
UsuńPiękne płaszcze! :)
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/show_item.php?item=3120889658
Byłabys tak miła i pomogła mi wybrać? Mam płaszcze jesienne i nie wiem który wybrać by był modny jesienią i ciepły też.
OdpowiedzUsuń